31 sierpnia
Chciałam dziś pokazać Wam zdjęcie.
Wygląda znajomo, prawda? Kamienny budynek, miejsce na ognisko, wokół drewniane ławki, w tle góry...
tylko...
Te kamienie nie są szare a żółte, te świerki, to nie świerki, tylko araukarie, a góry porastają nie buki, tylko palmy. 😃
To góry w północnej części wyspy Negros - piękne, dzikie, z kilkoma malowniczymi miejscami i szlakami - po całych górach się nie wędruje tak jak u nas (choćby dlatego, że jest gorąco)
Zastanawiam się, czy teraz na tym terenie nie stoją oprócz kwiatów doniczki z rozmaitymi roślinami jadalnymi - takimi, które dopiero zaczynają rosnąć... Takimi, które pewnie trudno by było nam nazwać, bo to zupełnie inny świat roślinny... Można na przykład siedzieć w sadzie nie wiedząc, że to sad (to mi się przydarzyło).
Zastanawiam się też, ile osób nie ma do jedzenia nic poza ryżem.
Dodaj komentarz