22 sierpnia
Lubicie muzykę? Filipińczycy zaliczają się do (moim zdaniem) najbardziej muzykalnych nacji świata. Lubią śpiewać i śpiewają pięknie. Zresztą filipińskie chóry słyną na świecie...
Piosenki w języku Hiligaynon (czyli Ilongo) oczywiście przypominają nam to, co znamy.... 🙂 W warstwie tekstowej wiele w nich melancholii, zadumy, nawet smutku. Bo też i historia Filipin nie jest łatwa i życie codzienne stawiało i nadal stawia wielkie wymagania.
Sytuacja obecna na wyspie Negros nie jest łatwa... Ponownie wprowadzane są znaczne ograniczenia, zapowiedziany jest lockdown 28-31 sierpnia. A miał się wreszcie zacząć rok szkolny...
Pandemia zabiera ludzi - wczoraj zmarła żona jednego z naszych znajomych. Jeszcze zanim przyszedł wynik testu...
Przejmujące są dla mnie osobiście zdjęcia z kościołów, w których wszyscy, łącznie z celebransami noszą maseczki, przejmujące są informacje o solidarności, o uczeniu się uprawy roślin na skromnych podwóreczkach (nierzadko są to "pionowe ogrody" z wieszanych na ścianie obciętych butelek). Ale też nawet w tym trudnym czasie Filipińczycy pamiętają o sadzeniu drzew, oszczędzaniu wody, o zyciu po prostu i o wzajemnej pomocy.
Dodaj komentarz